niedziela, 24 listopada 2013

2 Kolejka spotkanie Lech - Lechia






             vs




Spotkanie na stadionie przy Bułgarskiej przebiegało dosyć spokojnie a wręcz można powiedzieć, że nudnie aż do 88 min. kiedy to po indywidualnej akcji i strzale z około 20 metrów Łukasz Teodorczyk ustalił wynik spotkania na 1:0 dla Lecha Poznań. Piłkarze z Gdańska przyjeżdżając do Poznania mieli większe apetyty, ale ostatecznie musieli pogodzić się z przegraną i przełknąć gorycz porażki. Dzięki zwycięstwu nad Lechią, Kolejorz umocnił się w tabeli na pozycji lidera i z 6 punktami przoduje w lidze po dwóch kolejkach.

Bramki :
Lech poznań : Łukasz Teodorczyk 88min. 

sobota, 9 listopada 2013

Ostatni mecz 1 kolejki M-Ekstraklasy czyli Śląsk Wrocław - Lech Poznań


           
                 


                         VS




Ostatnim meczem pierwszej kolejki M-Ekstraklasy było spotkanie Śląska Wrocław z Lechem Poznań.
Od początku meczu przeważali goście grając na dobrze dysponowanego dziś Hamalainena, który genialnie rozprowadzał piłki do boku a także zagrywał prostopadle do Teodorczyka. To własnie dzięki Finowi Poznaniacy byli dziś tacy groźni. Mimo zaznaczającej się przewagi Kolejorza gol padł dopiero w 45min kiedy to Lovrencsics wycofał piłkę do Hamalainena, samemu wychodząc na czystą pozycję kiedy Hamalainen oddał mu piłkę Węgier był na czystej pozycji. Wychodząc sam na sam z Kelemenem zauważył, Hamalainena ustawionego sam na sam z pustą bramką przerzucił piłkę nad bramkarzem i wysunął piłkę koledze. Tak padł gol na 1:0.  W przerwie mieliśmy okazję przyjrzeć się bliżej statystykom spotkania.   Lech oddał  9 strzałów przy posiadaniu 60% piłki natomiast Śląsk 0 strzałów przy 40% posiadania piłki. Po rozpoczęciu drugiej połowy spotkania nadal przeważali goście podwyższając wynik w 69 minucie za sprawą Teodorczyka, który wykorzystał świetną prostopadłą piłkę od Hamalainena. 4 minuty później zamieszanie po rzucie rożnym dla Lecha wykorzystał Kędziora i ustalił wynik spotkania na 3:0. W 90min swoją szansę miał Waldemar Sobota który mknąc po skrzydle oddał tak samo groźny jak zaskakujący strzał z boku pola karnego Kotorowski z ledwością obronił ten strzał. A skoro już o obronie Lecha mowa to Duma Wielkopolski z tyłu zagrała katastrofalny mecz, wiele błędów mogło przyczynić się do całkiem innego wyniku, ale pomagali jak nie koledzy z pomocy to bramkarz na całe szczęście Poznaniaków. Chyba opiekun tej drużyny będzie musiał pomyśleć o innym zestawieniu pary stoperów na następny mecz.

Bramki :
Lech : Hamalainen 45', Teodorczyk 69', Kędziora 73'.

Pierwszej kolejki ciąg dalszy czyli Legia Warszawa - Lechia Gdańsk






                VS



D
rugi mecz, pierwszej kolejki rozegrany został w Warszawie na stadionie Legii przy ulicy Łazienkowskiej. Początek meczu nie wskazywał na dominację żadnej z drużyn jednak w 13 minucie skrzydłowy Legii, Bartosz Bereszyński zdobył gola na 1:0. Wynik ten utrzymał się do końca pierwszej połowy i mimo, że Lechia oddała 7 strzałów a Warszawiacy tylko 2 to oni prowadzili po 45 minutach. W 9minucie drugiej połowy spotkania do wyrównania doprowadził Buzała, jednak 3minuty później w 57 minucie Janusz Gol wyprowadza ponownie Legię na prowadzenie. Żadna drużyna nie przeważała w tym spotkaniu i kiedy wszyscy na stadionie myśleli, że już po meczu sędzia dał szansę na ostatnią akcję meczu dla Gdańszczan wtedy to ku niezadowoleniu kibiców gospodarzy Bieniuk strzela gola dla gości. Rzutem na taśmę Lechia zdobywa dziś 1 pkt. Piłkarze, kibice i sztab szkoleniowy Legii nie kryli po meczu swojego niezadowolenia z rozwoju sytuacji na boisku. Mecz można podsumować słowami Kazimierza Górskiego "Dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe".
Bramki
Legia : Bereszyński 13', Gol 57'
Lechia : Buzała 54' , Bieniuk 90'

Inauguracja sezonu - spektakl jednego aktora czyli mecz Wisła Kraków - Zawisza Bydgoszcz







          VS      



To dopiero początek sezonu, a przewidywania co do bydgoskiego klubu zaczynają się sprawdzać. Podopieczni Zakrzewa przyjechali do Krakowa i rozbili gospodarzy aż 5:0. Wynik potwierdza jedynie, że Zawiszacy świetnie przygotowali się do tego sezonu, jednak nie dzielmy skóry na niedźwiedziu zobaczymy co niebiesko-czarni pokażą w następnych spotkaniach. Postawa Wisły w tym spotkaniu pozostawia wiele do życzenia. Na pewno kibice, którzy przyszli na stadion Białej gwiazdy nie byli zachwyceni grą ich ulubieńców. Jednak są pozytywy, Krakowianie wyprowadzali groźne kontry, a wszystkie 6 strzałów, które padły z ich strony były w światło bramki.  Na 6 strzałów Wisły piłkarze Zawiszy odpowiedzieli 16 strzałami z tego 11 celnymi, co pokazuje dysproporcje w tym spotkaniu. Ogromnego entuzjazmu w Bydgoszczy nie popsuła nawet czerwona kartka Micael'a Pereiry. Bramki dla gości strzelali  : Petasz, Masłowski x2, Wójcicki, Vasco. 

poniedziałek, 4 listopada 2013

Sparing Lechia Gdańsk - Lech Poznań (Mylący wynik)

vs

Tym razem spotkały Lechia i Lech. Mecz od początku był zacięty i żadna z drużyn nie chciała oddać pola rywalowi. Już w 18 minucie po świetnym podaniu pomijającym drugą Linię sam na sam z Buriciem wyszedł Grzelczak i kiedy piłka była w powietrzu kibice Lechii świętowali już gola,  los spłatał im figla i piłka odpiła się od słupa i wpadła do koszyczka Jasmina Buricia. Oba zespoły przez kolejne 25min prowadziły jedynie akcje zaczepne kiedy to w 43minucie prawą stroną poszła piłka od Keby Cessay'a, do której dopadł Teodorczyk i niczym burza przemknął obok obrońców Lechii wychodząc sam na sam, jednak bramkarz Biało-zielonych pokazał się ze swojej najlepszej strony i obronił strzał "Teo". Wynik do przerwy 0:0 statystyki nieznacznie wskazywały na Kolejorza (55% posiadania piłki) jednak gole mogły paść z obu stron. Druga połowa rozpoczęła się identycznie jak pierwsza obie drużyny ruszyły do szturmu, piłka wciąż zmieniała właściciela, przemieszczając się w zawrotnym tempie z bramki pod bramkę. W 51min. nie popisał się Burić kiedy to stworzył zagrożenie pod własną bramką źle wybijając piłkę pod nogi Grzelczaka ten jednak nie trafił do bramki. Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i w 58min. po błędzie obrońcy Gdańszczan Teodorczyk bezbłędnie wykorzystał swoją okazję strzelając gola na 1:0. Było widać gołym okiem, że Duma Wielkopolski chce pójść za ciosem i w 65minucie dopięli swego Hamalainen zagrał świetną prostopadłą piłkę, górą do Teodorczyka ten z zimną krwią pakuje piłkę do siatki mamy już 2:0. W 69min. świetną akcją popisał się Traore jednak Burić zaimponował wszystkim jeszcze lepszą interwencją. Szarpane akcje obu drużyn nie przynosiły większego zagrożenia pod bramkami rywali jednak swojej szansy na Hat-Trick'a  nie wykorzystał w 78 minucie Teodorczyk, popularny "Teo" minął dwóch obrońców jednak fatalnie spudłował i na tablicy nadal widniał wynik  Lechia 0:2 Lech. Kiedy wszyscy myśleli, że już po meczu gospodarzy dobił Kasper Hamalainen, który po indywidualnej akcji Henruiqeza dostał piłkę jak na tacy, wystarczyło przycelować po długim rogu bramki i było 3:0. Wynik sprawiedliwy? W mojej opinii Lechia zasłużyła na 2 gole, ale nie stać jej było na wykorzystanie swoich sytuacji. Co  pokazał dziś Lech? To, że wykorzystywanie swoich sytuacji w meczu to podstawa każdej ofensywy. Goście co prawda mogli dorzuci jeszcze 2 bramki, ale myślę że 3:0 ich zadowala, po Kolejorzu było widać dziś, że odrobił lekcję z Wrocławia.
Wynik : Lechia 0:3 Lech

Strzelcy - ; Teodorczyk 58', 65', Hamalainen 90+3

Przedsezonowe spotkanie Śląsk Wrocław vs Lech Poznań

VS

4.11.2013 r. Został rozegrany sparing przedsezonowy pomiędzy Śląskiem Wrocław a Lechem Poznań. Spotkanie rozpoczęło się niemrawymi atakami ze strony Kolejorza, jednak piłkarze wrocławskiego WKSu nie pozostawali dłużni rywalom odpowiadając groźnymi kontrami. Z minuty na minuję Poznańska lokomotywa przyspieszała i mimo tego, że po pierwszej połowie na tablicy świetlnej mieliśmy wynik 0:0 to statystyka celnych strzałów wynosiła 9:2 na korzyść piłkarzy z Poznania. Druga połowa to znów nieznaczna przewaga Lecha, lecz bez większych efektów. Ataki Poznaniaków wyglądały niczym bicie głową w mur, mieli piłkę przy nodze, przeciwnik biegał, ale biegał na tyle skutecznie, że żadna piłka nie stwarzała zagrożenia pod bramką Mariana Kelemena. W 77 minucie nastąpił zwrot akcji Waldemar Sobota przeprowadził skrzydłem kontrę i wywalczył rzut rożny. Minutę później piłkę po dośrodkowaniu Sebastiana Mili do siatki skierował Kazimierczak i na 12 minut przed końcem we Wrocławiu, Kolejorz przegrywał  0:1. Jednak piłkarze z Poznania rozkręcili lokomotywę do tego stopnia, że 5min później po składnej akcji Hamalainena i Teodorczyka ten drugi strzelił wyrównującego gola. Do końca meczu obie strony grały byle nie stracić gola. Podsumowując  Lech wywozi z trudnego terenu przyzwoity wynik, ale przede wszystkim dużą pulę doświadczenia, Śląsk natomiast postawił gościom wymagające warunki pokazując, że są gotowi do sezonu  i nie będą chłopcami do kopania.
Wynik meczu:
Śląsk 1:1 Lech
Strzelcy : Kazimierczak 78' ; Teodorczyk 83'